12:14
OKŁADKI NA KSIĄŻKI- DIY
Violet Days - Your Girl
Lubicie czytać książki? Ja jako dziecko pożerałam kilkanaście książek tygodniowo, zawsze nosiłam jedną przy sobie, a potrafiłam czytać nawet na lekcjach np. matematyki lądując z tego powodu na dywanik do wychowawczyni ;)
Pamiętam dobrze że dzień wizyty w bibliotece było dla mnie jak święto i jaki czułam wtedy dreszczyk emocji. Ze swoimi książkami musiałam się nawet kryć- Boże, pewnie niepojęte dla dzieciaków w dzisiejszych czasach! Książki były moją odskocznią od rzeczywistości, to one mnie wychowały i ukształtowały. Niestety moje dzieciństwo było, hmm, nie powiem że nieszczęśliwe, ale na pewno dość ponure a ja byłam głodna świata.
Z czasem zaczęłam bardziej żyć własnym życiem, nie życiem bohaterów książek. Kocham je nadal ale ze smutkiem widzę jak bardzo muszę się teraz napocić, aby znaleźć na nie czas. I nie mogę przekonać się do wersji elektronicznych!
Jakiś czas temu pomyślałam że książki wyglądałyby pięknie gdyby okładki ich nie były kolorowe, ale jednolite, żeby mogły się komponować z wnętrzem. Pomyślałam żeby je obłożyć papierem i opisać jakimś czarnym markerem, cienkopisem albo drukować tytuły oraz autorów i naklejać na brzegi.
Szukając jednak sposobu na proste obłożenie papierem, natrafiłam na post na blogu coloresdemialma, którego autorka wymyśliła świetny sposób na opisanie takich książek - stempelki. W te pędy zakupiłam papier w Ikei oraz te prześliczne stempelki na allegro i oto efekty.
Jeśli potrzebujecie opisu dla tego DIY odsyłam na blog :
kosz- Pepco
papier- Ikea
Jak można zauważyć moje literki krzywe są i niedoskonałe, odbijają się również krawędzie stempli ale te niedoskonałości mi się podobają. Trochę jest z tym zabawy ale ja postanowiłam że będę sobie tak ogarniać każdą nowo przeczytaną książkę.